Żaden remont nam nie straszny
Lato to nie tylko czas odpoczynku, ale okres, kiedy chętnie podejmujemy się wszelkich napraw i remontów. Niejedni przecież poświęcają cały urlop, aby zmienić oblicze swojego mieszkania. I my podjęliśmy to wyzwanie. Wspólnie z przyjaciółmi wyremontowaliśmy dwa pokoje, kuchnię i przedpokój w Mieszkaniu Chronionym, które jest pod skrzydłami naszej Fundacji.
Zapytacie, „jak zrobić remont i przeżyć?” – Odpowiadamy: wspólnymi siłami! 🙂
Panowie, Krzysztof i Miras, spisali się na medal. Z przejęciem i ogromnym zaangażowaniem malowali, sprzątali, a nawet kładli gładź – takich mamy fachowców!
Po dwóch tygodniach pracy, pomieszczenia mieszkania odzyskały świetność. To wszystko nie udałoby się bez wsparcia bliskich. Za wspólny wysiłek, pracę wałek w wałek i ogromną pomoc, dziękujemy Krzysztofowi Czeladzkiemu, Mirosławowi Wawrzyniukowi i przyjacielowi – Krzysztofowi Paluchowi ze Świdnicy. Sprawcami „zamieszania” byli widoczni na zdjęciach Zbyszek i Jowita. Teraz już żaden remont nam nie straszny.
Na remoncie jednak nie kończymy. Już niebawem, bo w niedzielę 25 września, kiedy przypada 4 rocznica działalności Mieszkania Chronionego przy Fundacji Przyjazny Dom, robimy małe przyjęcie. To chyba jak parapetówka? 🙂
Polecamy galerię zdjęć z przebiegu remontu <proszę kliknij>.