Precle … :)
Dzień 4 lipca zapowiadał się deszczowo i chmurnie, lecz cóż znaczy melancholijna pogoda, gdy nastroje wywołane zaplanowanym spacerem po centralnej części Wrocławia rozświetlały nas i budowały wspólną pogodę ducha. A deszcz ustał wraz z naszym przystankiem końcowym przy PDT.
Zachwyciły nas: odrestaurowany Kościół Bożego Ciała, mgiełki wodne wzdłuż fosy, monumentalny budynek NFM i smak jeszcze ciepłych przysmaków u „Pana Precla”. Wspólna przekąska w otoczeniu błogiej zieleni Parku Staromiejskiego smakowała nieprzeciętnie i była naszą małą inauguracją nowego składu pracowni plastycznej.
Wstąpiliśmy też do sklepów plastycznych, ale nawet tam ważniejsze okazało się pogodne bycie ze sobą i przedni humor (Piotr w roli ochroniarza na krześle sklepu plastycznego).
Kilka fotografii – ku miłej pamięci.
Arek, Paweł, Piotr Ż., Piotr B., Ewelka i Kasia … 🙂