Poczuj radość z pomagania – kilka prawd o byciu dobrym #1
Kiedyś w przeczytanym przez nas wywiadzie amerykański filantrop stwierdził: „Jeśli mieszkasz w Ameryce, dzielenie się tym, co masz, nie jest niczym nadzwyczajnym. To jest naturalne jak oddychanie – dajesz harcerzom, wpłacasz na remont boiska.” Możesz pomyśleć: „No tak, ale to w Ameryce… a tu jest Polska”. Niezależnie od mentalności i majętności jedno jest pewne – dobro wraca i to z nawiązką read here. Przeczytaj i przekonaj się, co daje dobro.
O tym, jak ważne jest pomaganie zapewne mogłeś przekonać się już nie raz. Z całą pewnością przynajmniej raz pomogłeś komuś, a ktoś Tobie, bo darczyńcą może być każdy. Jakie uczucia towarzyszyły ci, kiedy pomagałeś? Czy dając coś lub poświęcając się, stawałeś się jedynie uboższy? Nam doświadczenie podpowiada, że bycie dobrym zawsze procentuje. Pomagając wygrywasz! Dzieląc się sobą, bądź tym co masz, mnożysz szczęście i przyczyniasz się do polepszenia otaczającego świata. Serio :
Zapytaliśmy psychologa Fundacji Przyjazny Dom – Panią Marię Obertaniec – o to, dlaczego właściwie warto pomagać innym i co z pomagania ma darczyńca. Pani Maria swoją odpowiedź zestawiła w kilku punktach, aby wyjaśnić, że kiedy pomagamy to:
- Dystansujemy się do własnych problemów (acha! nie tylko ja zmagam się z trudnościami),
- Możemy poczuć się potrzebni, ważni (gdyby nie ja, to…),
- Doświadczamy własnej zaradności, sprawczości, zyskujemy poczucie wpływu na rzeczywistość (był problem i dzięki moim staraniom już go nie ma, czyli umiem sobie poradzić!),
- Ładujemy swój emocjonalny akumulator. Radość, ulga, zadowolenie odczuwane przez osobę, której pomagamy jest również naszym udziałem. Dzieje się tak dzięki zwykłemu mechanizmowi współodczuwania, w który wyposażony jest każdy człowiek.
- Zmienia się nasze wyobrażenie o świecie, który staje się bardziej przyjazny i bezpieczny. Mierząc innych własną miarą po prostu spodziewamy się, że w razie czego otrzymamy pomoc. Naiwność? Niekoniecznie – to może też być samospełniające się proroctwo ?
Pozytywne emocje, które wywołuje pomaganie, ponoć wydłużają życie, redukują stres i wzmacniają odporność.
Im dłużej myślimy o emocjach związanych z pomaganiem, tym silniej przywodzą one nam na myśl atmosferę Świąt Bożego Narodzenia. Nie żebyśmy wtedy jakoś bardziej i więcej pomagali, czy pomagali właśnie „od święta”. A ty?
Jeżeli też tak masz to… warto tak piękną aurę przywoływać jak najczęściej i sprawić, że dzielenie się będzie dla nas naturalne jak oddychanie. Tym bardziej jeżeli celem pomagania jest polepszenie jakości życia innych ludzi.
Pomaganie jest ważne. Dzięki pomaganiu poczujesz spełnienie i radość oraz zyskasz dodatkowego kopa do dalszego działania. Potwierdzają to nasi przyjaciele, dzięki którym funkcjonujemy.
A ty, kiedy ostatnio komuś pomogłeś?