„Oczy są zwierciadłem duszy” – wystawa prac Krzysztofa… :)
„Oczy są zwierciadłem duszy” – wystawa prac Krzysztofa
W czwartek 14 listopada br. Delegacja Środowiskowego Domu Samopomocy z pracowni kulinarnej i pracowni ceramicznej wybrała się z wizytą do Warsztatu Terapii Zajęciowej „Muminki” na wyjątkową autorską wystawę prac naszego Przyjaciela Krzysztofa… 🙂
Wystawa nosi tytuł „Oczy są zwierciadłem duszy”. Sam Autor uważa, że oczy kapitalnie Mu wychodzą. Rzeczywiście oczy spod kreski Krzysztofa świetnie oddają portretowaną postać. Prace powstają już jakiś czas, są prace starsze i takie, które powstały w ostatnich dniach. Grono sportretowanych Osób przez Krzysztofa cały czas się powiększa, na bieżąco powstają nowe portrety. Marzeniem Krzysztofa jest wykonanie portretów wszystkich Osób z WTZ i nie tylko … 🙂
Podczas zwiedzania wystawy mogliśmy zgadywać i odnajdować naszych Przyjaciół uwiecznionych na obrazach (portretach).
Dziękujemy bardzo pracowni plastycznej i kulinarnej za piękną gościnę 🙂 , a naszej Ekipie za przyjęcie zaproszenia 🙂
Tak wspominają wystawę Nasi Uczestnicy: 🙂
„Oglądałam ładne zdjęcia na kartkach. I nawet sobie zdjęcie zamówiłam. Potem piliśmy herbatę i kawę, ciastka jedliśmy. Rozmawialiśmy. Zwiedzaliśmy pracownię kulinarną.” Małgosia
„Ładnie było” Tomek
Jechaliśmy autobusem, potem szliśmy z przystanku do „Muminków”. Potem była wystawa obrazów Krzysztofa. Potem była szatnia, jechaliśmy windą. Mi się podobało. Potem były ciastka, banany, jabłka, sok pomarańczowy, kawa, herbata.” Jola
„Byłam u Muminków. Była kawa i ciacho. Oglądaliśmy fajne zdjęcia, ale mnie tam nie było.” Dagmara
„Byliśmy w galerii. Zwiedzaliśmy, popatrzyliśmy. Pierwszy raz tam byłem. Fajnie było.” Sławek D.
„U Muminków na Kasprowicza byliśmy ja, Agata, Tomek Ch., Jola, Sławek, Gosia, Jureczek, Dagmara, Renia i Pani Tereska też. Była kawa i ciasto. Oglądaliśmy rysunki ładne.” Rafał
„Oglądaliśmy wystawę Krzyśka. Pokazywał nam wszystkie obrazy swoje – Uczestników Muminków. Pokazywał nam też portret Przyjaciela ŚP. Leszka. Krzysiu bardzo ladnie opowiadał o wystawie. Potem był poczęstunek – ciasteczka, kawa. Ja zostałem z Krzyśkiem i razem wróciliśmy do domu. Tak ustaliliśmy z Krzyśkiem.” Jurek
„Ładne zdjęcia oglądaliśmy. Jadłam ciacho i owoce, kawę piłam.” Agatka
Dziękujemy … 🙂