Czas zadumy…

Ela, Marcin, Zosia, Tadeusz, Staszek, Janusz, Basia, Darek, Irenka i Wojtek… odeszli zbyt szybko.

W listopadzie, jak chyba każdy, odwiedziliśmy groby bliskich zmarłych i krewnych naszych Podopiecznych benicar 40 mg.

Wspomniane osoby na zawsze pozostaną w naszym sercu. Nieraz w chwilach zadumy uświadamiamy sobie, że są tuż obok, blisko. To dzięki pamięci o nich, o ich dziełach, nawykach, upodobaniach. Każdy był na swój sposób inny, wyjątkowy.

Zachęcamy, aby na dłużej pozostać w zadumie i wrócić wspomnieniami do tych, którzy są bliscy naszemu sercu, a już odeszli. Kiedyś spotkamy się znów. ?

 

Nasi drodzy Przyjaciele w niebie:

przyjaciele-fpd-w-niebie

Ela Mikosiak – cicha, spokojna, przyjazna. Cieszyły Ją różnego rodzaju wycieczki, wyjścia, wyjazdy z placówki.

Marcin Has – bardzo zaradny. Nauczył Piotra Gawrońskiego wiązać sznurówki.

Zosia Suchecka – pełna radości, którą przynosiła z domu. Opowiadała o swoich bliskich z dużym ciepłem i emocjami. Przyjazna ludziom, bardzo dzielnie dźwigała swoją chorobę.

Tadeusz Rybczyk – był wykwalifikowanym kucharzem. Chętnie dzielił się dobrymi przepisami kulinarnymi.

Basia Urbańska – bardzo stanowcza, konkretna, wyjątkowo aktywna. Tkała piękne sakiewki na drobniaki, rysowała domy i dziergała anioły. Była bardzo pomocna Mamie podczas Jej choroby.

Darek Protas – Oj, Darek, to był Darek…, szarmancki, sypiący komplementami, wesoły majsterkowicz, częstował słodyczami, temperamentny, miał plany na przyszłość, wiedział, czego chce…. „że będzie miał wielki luksusowy dom, pełen przyjaciół i kochających kobiet…”

Irenka Cnotalska – była bardzo aktywna i zaradna. Wszystko potrafiła zrobić – gotowała, piekła, sprzątała i była bardzo pomocna w domu dopóki mogła. Dzielnie dźwigała chorobę.

Wojtek Niemczyk – bardzo pogodny. Najważniejsze dla Niego było bycie z drugim człowiekiem. Najbardziej cieszyła Go obecność innych osób.

Janusz Łaznowski – bardzo aktywny i zasłużony człowiek dla miasta Wrocławia, a mimo wielu obowiązków znalazł czas, aby być Przewodniczącym Rady Fundacji Przyjazny Dom im. Stanisława Jabłonki.

Staszek Jabłonka – wybitna postać miasta Wrocławia, a przede wszystkim ojciec syna Maćka, który stał się inspiracją do Jego ogromnego wieloletniego zaangażowania w pomoc dla osób z niepełnosprawnością intelektualną. Miał także inne pasje takie jak muzyka, fotografia, podróże. Jest patronem naszej Fundacji Przyjazny Dom im. Stanisława Jabłonki.

Niech spoczywają w pokoju.